Tak jak w ubiegłym roku dzięki uprzejmości krakowskiego IPMS dane mi było przez dwa dni kręcić się po wystawie modelarskiej, a było co oglądać. Znacznie więcej, niż w poprzednim roku, było modeli kartonowych, które mnie osobiście zachwycają. No bo jak zobaczycie sami, niektóre modele były tak świetnie zrobione, że ciężko było uwierzyć iż to karton, a nie metal i drewno czy choćby plastik.
Na samych modelach nie znam się najlepiej, ciężko mi odróżnić model nadzwyczajny od porządnie zrobionego, ale było parę które przykuły moją uwagę. Niestety wszystkich na raz nie dam rady wrzucić, więc myślę, że podzielę to wszystko na dwa posty. Poza tym szczerze mówiąc dopiero teraz (4 dni po wystawie) udało mi się zebrać i zrzucić zdjęcia na komputer.
A oto modele
1. Parada
Czyż na tle tej ściany ta scenka nie wygląda realistycznie. Czasem trudno uwierzyć, że na zdjęciach znajdują się jedynie figurki i pojazdy.
2. Wrak
Czyż nie przyciąga wzroku?
3. Helikopter
Nie znam nazw wszystkich helikopterów, ale ten mnie przyciągał do siebie co jakiś czas
4. Walki
To dwie dioramy ustawione jedna za drugą, chociaż na zdjęciu wyglądają jak jedna całość. Całkiem atrakcyjna zresztą.
5. Okręt
Tak, ten okręt był zrobiony z kartonu. Jak się przyjrzeć bliżej to było widać nawet fakturę drewna. Coś niesamowitego.
6. Ruchomy Zamek Hauru
Mój ulubieniec z kartonowych modeli. Głównie dlatego, że film Ruchomy Zamek Hauru darzę sentymentem. Ponadto czyż nie jest uroczy? I ta paszcza z jęzorem. Cudo.