sobota, 13 września 2014

Gdańsk

W końcu przyszła pora na przejrzenie przynajmniej części zdjęć z wakacji w większości były robione w czarni.i bieli. Taka moja ostatnia mania. Wrzucam te fajniejsze.








Taki obrazek widzieliśmy wracając z rejsu na Westerplatte. Gość reklamował jakąś restaurację.

piątek, 22 sierpnia 2014

Wszędzie dobrze ale w domu...

Wakacyjne podróże się skończyły i trzeba powrócić do rzeczywistości na szczęście ta nie jest taka szara jak na pierwszy rzut oka się wydaje.
Wczoraj udało mi się spotkać iglastego jegomościa mimo, że wydawało się iż jest już na nie trochę za chłodno. A w zoologicznym napotkaliśmy rybę z dość głupim wyrazem paszczy. Oto  co udało mi się pstryknąć w tym tygodniu telefonem:

sobota, 16 sierpnia 2014

Góry, góry

Ostatni  tydzień  spędzam  w górach.  Jak do tej pory pogoda nie była zbyt zachęcająca do wycieczek. Jednak wczoraj udało nam się wyjść  na Czarny Staw Gąsienicowy. Trasa dość prosta, a widoki ładne. Czego chcieć więcej? Jedynym minusem był mocny deszcz już przy schodzeniu  przez dolinę Jaworzynki, ale nie było tragicznie. Później wylądowaliśmy w pizzeri Adamo ponoć jednej z lepszych w Zakopanem i w sumie  by się zgadzało, bo dają całkiem nieźle jeść. Garść zdjęć z Czarnego stawu:

poniedziałek, 28 lipca 2014

Wakacyjnie

Jakoś tak wyszło, że w tym miesiącu albo nie było zbyt wiele czasu, albo mnie dopadał leń. Na szczęście to już minęło i zdjęcia zostały już zrzucone na dysk twardy komputera. Na pierwszy ogień idą Tatry. Pod koniec czerwca udało nam się wygospodarować trochę czasu i wpaść do znajomego do Murzasichla. Oczywiście oznaczało to trochę łażenia po górach i co za tym idzie dość ciekawe zdjęcia. Pierwszego dnia zaczęliśmy ostrożnie od niezbyt forsownego spaceru, żeby się przekonać jak to jest z naszą kondycją, czy jeszcze jest czy jednak staliśmy się 100% mieszczuchami. Na szczęście źle z nami nie było więc drugiego dnia postanowiliśmy wydrapać się na Wołowiec. Pech chciał, że pogoda była w kratkę i wyszliśmy dość późno więc doszliśmy jedynie do Grzesia, ale warto było :) A oto zdjęcia:








Ostatnio znowu mnie trochę wzięło na zdjęcia czarno-białe, łatwiej ogarnąć kadr gdy nie ma się kolorów. 

czwartek, 5 czerwca 2014

Już wkrótce!

Na razie mam mały zastój, ale jak tylko się ogarnę będę pewnie częściej wrzucać zdjęcia, a nazbierała ich się całkiem pokaźna ilość.

środa, 7 maja 2014

Wolnym krokiem po Krakowie

Ostatnio jakoś tak się składa, że często spaceruję po starym mieście, a to efekty tych spacerów. Do tego to jedne z pierwszych zdjęć z mojego nowego aparatu, chociaż jeszcze trochę minie zanim dogadam się z nim całkowicie, na wszystkich płaszczyznach. Ostatnio nawet trochę wracam do fotografii czarno-białej. Wydaje mi się nieco ciekawsza i... prostsza.









sobota, 12 kwietnia 2014

Bytom 2014

Miesiąc temu w Bytiomu odbył się konkurs modelarski. Jak zwykle część prac była niesamowita. Trudno uwierzyć, że to modele. Teraz czekam na wystawę w Krakowie, która odbędzie się w czerwcu w muzeum lotnictwa na Czyżynach :) Trochę ciężko było mi się dogadać z lampą błyskową, ale w końcu udało mi się z nią porozumieć. No i muszę przyznać, że mój stary aparat jeszcze daje radę, chociaż do fotografowania obiektów w ruchu nowy jest lepszy. A o to co znalazło się na wystawie:














piątek, 28 marca 2014

Wiosna, wiosna...

Już u nas jest od dłuższego czasu jednak dopiero niedawno moja wena twórcza obudziła się z letargu. No ale będzie lepiej!

A oto zdjęcia z pewnego pięknego ogródka





Ostatnio mam manię na punkcie krokusów

poniedziałek, 10 marca 2014

Bąbelki

Pogoda (przynajmniej u mnie w mieście) jest w końcu typowo wiosenna i jakoś tak przypomniała mi się seria zdjęć zrobionych kiedyś z nudów. Oto efekty.




Wyszło całkiem sympatycznie prawda?

niedziela, 9 marca 2014

Kurczak

Zabawa z modelami i tłami trwa nadal. Nie wiem, nie pamiętam jaką oficjalną nazwę ma ten model, my po prostu nazywamy go kurczakiem.



sobota, 8 marca 2014

Seaquest

Eksperymenty z tabletem graficznym i photoshopem trwają w najlepsze.


model wykonany przez jednego z autorów bloga niezłomny okręt (historia o tym jak to Ruskie na Polskę napadły, na czasie w sumie).
Tło i część rybek mam od mysticmorning

piątek, 7 marca 2014

X-wing w polskim malowaniu

Wersje 30-dniowe to błogosławieństwo, przynajmniej nie trzeba kupować pełnej wersji ani używać kradzionej wersji.
Oto efekt wczorajszego dnia


Prób było więcej, ale tylko to wygląda w miarę okej :)

wtorek, 4 marca 2014

Dzień Otwarty Lotniska na Balicach

Oczywiście nie chodzi mi o lotnisko cywilne a wojskowe. Dwa lata temu był tam organizowany dzień dziecka, a mnie udało się tam wcisnąć. Całkiem udany dzień.


Mój pierwszy HDR i od razu całkiem udany. Na zdjęciu CASA C-295