środa, 30 stycznia 2013

Szklane drzewa 2

Wczoraj z powodu odwilży magiczny krajobraz stworzony za sprawą lodu się rozpuścił i pozostała "zwyczajna" zima, do tego mało ciekawa w mieście, gdzie śnieg prawie natychmiast robi się szary. No, ale na szczęście mam zdjęcia, które pozwolą sobie przypomnieć te niezwykłe widoki.

1. Zamarznięty ogień 2



Tym razem znacznie lepiej widać czerwień owocu. 

2. Liście


Zadziwiające było jak wiele kształtów i form mogła przybrać zamarznięta woda. Na szczęście niektóre były zbyt wysoko poza moim zasięgiem i trzeba było się zadowolić tym co jest w pobliżu, chociaż i tak było tego sporo. 

3. Słońce


Żeby w lodzie pojawiły się refleksy słońca trzeba było robić zdjęcia pod słońce, w innym przypadku robiły się takie nijakie. 

4. Krzak


Niby nic specjalnego, ale w połączeniu z lodem i słońcem można się w niego wgapiać cały czas.

5. Gałęzie


To było pierwsze zdjęcie zrobione zaraz po wejściu do parku. Tak, to ta roślina której owoce często się rozdeptuje dla charakterystycznego dźwięku. Pamiętam tylko tyle, że jej nazwa miała coś wspólnego ze śniegiem. 





piątek, 25 stycznia 2013

Szklane drzewa

Jak wszystkim mieszkającym w pobliżu Krakowa wiadomo, parę dni temu spadł zamarzający deszcz. Oczywiście było to utrapieniem dla wszystkich z moją skromną osobą włącznie (głupio byłoby się wywrócić na prostej drodze 200 m od domu), ale chyba w porównaniu do reszty społeczeństwa tliła się we mnie nadzieja, że może ten skuty lodem świat zostanie oświetlony promieniami słońca i będzie nam dane ujrzeć coś niesamowitego.
Cierpliwie trzeba było czekać całe 3 dni (ech te nerwy, że wszystko się rozpuści zanim się rozpogodzi) i oczywiście po raz pierwszy błysnęło podczas egzaminu z technik fotograficznych. Jasna sprawa, że od razu obudziło się we mnie czarnowidztwo "Jak wrócę do domu pewnie wszystko się rozpuści albo słońce zajdzie na amen". Na moje szczęście stało się inaczej i do tego jak zwykle z jednego "polowania" wychodzi mi góra 5 zdjęć, które można uznać za zadowalające, tak wczoraj był niezwykły urodzaj.
Na razie rzucam tylko to co udało mi się przejrzeć i skorygować, resztę może dorzucę w następnym poście.

1. Zamarznięty ogień


Zawsze podobały mi się te czerwone owoce przykryte śniegiem. Czerwień zwykle kojarzy się z czymś gorącym, jednak tutaj jest skuta lodem. 

2.Zawijas

Na tę gałąź udało mi się natrafić już pod koniec spaceru. Chyba dopiero dane było mi ją przyuważyć już po zrobieniu zdjęcia. Ot, cóż prostszego powtórzyć ujęcie tym razem już skupiając się tylko na jednej gałęzi?

3. Rozświetlenie

Zdjęcie było robione pod słońce by wydobyć refleksy odbijające się w lodzie. Warto było szukać dobrego miejsca. 

4. Chaszczyk

Ale za to jaki malowniczy

5. Na niebiesko

Robiąc zdjęcie wydawało mi się, że wszystko jest w porządku, jednak po zobaczeniu wszystkiego na komputerze okazało się, że wszystko wyszło w czerni i bieli. Od jakiegoś czasu chodziło za mną zrobienie takiego niebieskawego zdjęcia, więc wystarczyło tylko zmienić nieco balans bieli. 


Na razie to na tyle, jak przegrzebię resztę folderu dodam coś więcej, może już nie zbliżenia, a całokształt krajobrazu.





niedziela, 20 stycznia 2013

Powtórzenia

Tak na początek, nie chodzi mi o zdjęcia z rytmiczną kompozycją, a o zdjęcia zrobione w różnym czasie, przy różnej pogodzie ale w tym samym miejscu. Nic prostszego prawda? A oto efekty ostatnich trzech miesięcy.

1. Jesienne mgły


To był jeden z pierwszych mglistych dni w Krakowie, potem było ich więcej. Zdjęcie zostało zrobione około godziny 9- 10 rano gdy już słońce zaczynało się przez tą mgłę przedostawać. 

2. Zimowa jesień

Tę nietypową scenerię zapewniły dość gwałtowne opady śniegu jesienią. Liście nie zdążyły opaść do końca i zostały tworząc niezwykłe widoki. Zdjęcie zrobione koło południa. 

3. Mgła późną jesienią

To zdjęcie zostało wykonane już późną jesienią tuż przed opadami śniegu. Mgła zapewniła ponurą atmosferę. Fotografia została wykonana również o poranku.

4. Zima po raz pierwszy


Kolejna kombinacja. Tym razem nie jesień i zima razem, a mgła i śnieg. Przy okazji było dość pochmurnie. Zdjęcie zrobione zostało po południu. 

5. Zima w drugiej odsłonie

Tym razem powietrze było przejrzyste, a dzień pogodny. Promienie zachodzącego słońca dodały nieco ciepłych barw do zdjęcia. 

6. Bonus

To zdjęcie zostało wykonane tego samego dnia. W porównaniu do poprzednich, ta fotografia została bardziej obrobiona w programie graficznym. Celem tej obróbki było upodobnienie tego zdjęcia do tych robionych techniką gumy arabskiej. 





poniedziałek, 14 stycznia 2013

Wawel

Jak wspomniane było w moim pierwszym poście, mam zamiar obfotografować wszystkie zamki w małopolsce. Oczywiście nr 1 na mej liście jest Wawel, głównie dlatego, że łatwo mi do niego dojechać. A oto i zdjęcia.


1. Wieże

Tamtego dnia szczęście mi dopisało, niebo było dość ciekawe.

2. Spacer
Trochę mi zajęło czajenie się na tę parę, tak aby w kadrze mi nie przemknął nikt w jaskrawym ubraniu. Zdjęcie wydaje się krzywe, ale... tam było krzywo, więc niewiele można na to poradzić.

3. Kopuła
Dawniej na tym zdjęciu byłoby znacznie więcej zieleni, jednak parę lat temu (nie pamiętam konkretnie kiedy) odnowiono miedziane kopuły. Ponoć, trzeba czekać koło 100 lat (może mniej) by znów pokrył je zielony nalot. 

4. Wejście na krużganki 


Ta droga prowadzi na dziedziniec na wawelu. Zawsze widać tam tłum turystów zwiedzających zamek. Na tym zdjęciu udało mi się wyciągnąć bajkowe kolory, takie jakie powinny być na zamku owianym legendami. 

5. Wawel Królów

To zdjęcie z nieco innej beczki. Zrobione zostało jesiennego mglistego poranka, a przynajmniej przed południem. 






niedziela, 6 stycznia 2013

Nadir Aliyev

Spacerując jeszcze w zeszłym roku po Krakowie razem z przyjaciółką i jej synem natknęliśmy się na ulicy Grodzkiej przy kościele św. Piotra i Pawła na coś niezwykłego. Był tam skrzypek, grający niesamowite melodie, niby znane każdemu, a jednak spod jego smyczka brzmiały dość obco.
Żałuję tylko, że nie udało mi się zrobić lepszych zdjęć.

1. Opera
Niby jeden człowiek, a słychać było wiele instrumentów. 

2. W kolorze

To ten sam kadr co poprzednio tylko w kolorze.

3. Nadir Aliyev

4. Kwadrat
To nieco mniej ciekawy kadr, ale przynajmniej różniący się od poprzednich. 

Mam nadzieję, że wkrótce będę mieć czas by znów się przejść po Grodzkiej :)


środa, 2 stycznia 2013

Uroki Podlasia

Jakoś trak w tym roku wyszło, że przyszło mi spędzać Sylwestra w pobliżu Białegostoku praktycznie rzecz biorąc w Puszczy Knyszyńskiej. Oczywiście nie mogło zabraknąć malowniczych zdjęć tamtejszych krajobrazów szczególnie, że jadąc pociągiem przez całą Polskę nie było mi dane podziwiać śnieżnych krajobrazów, dopiero godzinę przez Białymstokiem się pojawił.

1.  Struktura lodu
Zdjęcie to wyglądało w kolorze mało ciekawie, głównie dlatego, że nie było dobrego światła. Na szczęście wersja czarno-biała pokazuje to co było moim zamysłem, niezwykłą strukturę lodu i nie skażony przez człowieka krajobraz,

2. Odbicia
Tym razem zdjęcie w kolorze. Dzięki wszędobylskim bobrom na tamtych terenach, mała rzeczka stała się sporym rozlewiskiem i było można się bawić w łapanie odbić wody. Przy okazji na pierwszym planie znów widać lud, jak różny od pierwszego zdjęcia. 

3. Grabczynka
Jedyny taki zakątek w całej okolicy składający się tylko z grabów, co ciekawe wszędzie po zanim już był śnieg, a tu wciąż opadnięte liście. Cienie przedstawiają mnie i mojego przewodnika i zarazem przyjaciela.