Cierpliwie trzeba było czekać całe 3 dni (ech te nerwy, że wszystko się rozpuści zanim się rozpogodzi) i oczywiście po raz pierwszy błysnęło podczas egzaminu z technik fotograficznych. Jasna sprawa, że od razu obudziło się we mnie czarnowidztwo "Jak wrócę do domu pewnie wszystko się rozpuści albo słońce zajdzie na amen". Na moje szczęście stało się inaczej i do tego jak zwykle z jednego "polowania" wychodzi mi góra 5 zdjęć, które można uznać za zadowalające, tak wczoraj był niezwykły urodzaj.
Na razie rzucam tylko to co udało mi się przejrzeć i skorygować, resztę może dorzucę w następnym poście.
1. Zamarznięty ogień
Zawsze podobały mi się te czerwone owoce przykryte śniegiem. Czerwień zwykle kojarzy się z czymś gorącym, jednak tutaj jest skuta lodem.
2.Zawijas
Na tę gałąź udało mi się natrafić już pod koniec spaceru. Chyba dopiero dane było mi ją przyuważyć już po zrobieniu zdjęcia. Ot, cóż prostszego powtórzyć ujęcie tym razem już skupiając się tylko na jednej gałęzi?
3. Rozświetlenie
Zdjęcie było robione pod słońce by wydobyć refleksy odbijające się w lodzie. Warto było szukać dobrego miejsca.
4. Chaszczyk
Ale za to jaki malowniczy
5. Na niebiesko
Robiąc zdjęcie wydawało mi się, że wszystko jest w porządku, jednak po zobaczeniu wszystkiego na komputerze okazało się, że wszystko wyszło w czerni i bieli. Od jakiegoś czasu chodziło za mną zrobienie takiego niebieskawego zdjęcia, więc wystarczyło tylko zmienić nieco balans bieli.
Na razie to na tyle, jak przegrzebię resztę folderu dodam coś więcej, może już nie zbliżenia, a całokształt krajobrazu.
Na niebiesko jest super - tzn, w moim guście;) inne też mi się podobają, tylko coś mi tu brakuje i jak Cię dorwę do pogadania niebawem, to zapewne opowiem;)
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że niebieskie będzie zbyt ponure, ale jednak tak nie jest. Ot szczęście :)
OdpowiedzUsuńNiebieskie podkreśla porę roku i nadaje... chłodu :) Mnie osobiście najbardziej podoba się zdj nr 3:P BO TAK :D JAkoś przykuło moją uwagę:)
UsuńRaz jeden widziałam w mojej okolicy takie obleczone lodem drzewa. Ale wtedy nie fotografowałam, więc mam je tylko w pamięci. Zatem zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to był pierwszy raz z takim widokiem, może kiedyś jeszcze się coś takiego trafi, ale czuję, że trzeba będzie poczekać trochę.
OdpowiedzUsuń