Pod koniec sierpnia i przez cały wrzesień chciało mi się brać ze sobą aparat tylko parę razy ale efekty są całkiem niezłe.
Pierwsza seria to wycieczka z krakowskiego zoo
1. Świnek
Jakoś tak mam standardzie, że ciężko mnie z mini zoo wyciągnąć. Co z tego, że wokół jest dużo niespotykanych zwierzaków, przecież świnki morskie, króliki są takim fajnym tematem do cykania fotek.
2. Paw
Pawie pióra mają ten urok, że kolory zawsze wychodzą niesamowicie. Chyba trzeba się na prawdę postarać, żeby zdjęcie pawia nie wyszło.
3. Marta
Fotografowanie w RAW'ach mnie uratowało. Aparat nadal był ustawiony na zdjęcia w terrarium i gdyby nie format RAW zdjęcie byłoby okropnie niebieskie, a byłaby szkoda
4. Moje!
Jako bonus wiewiór z pobliskiego parku. Ostatnio czują się coraz pewniej na osiedlu i coraz częściej śmigają między blokami.
Druga seria to zdjęcia z zalewu na Dłubni.
1. Mistrzejowice
Taki był widok podczas spaceru gdy człowiek obrócił się do tyłu. Miasto wyglądało na dziwnie spokojne.
2. Odbicia
Moje ulubione zdjęcie z tamtego dnia. To panorama złożona z 6 obrazów. Szkoda, że nie mam obiektywu z szerokim kątem, życie byłoby nieco prostsze.
3. Zachód
Słońce już zaszło za drzewami, ale niebo wciąż było interesujące.
A teraz zagadka
Co to jest?
.
.
.
.
No dobra, ułatwię trochę zadanie. Dodam nieco koloru...
.
.
.
.
Dalej nic? To może całość wam pomoże?
Zainteresowanym zdradzę tajemnicę w komentarzach :)
świetne zdjęcia:) faktycznie widać na nich pozytywny nastrój:) co to za warzywko?
OdpowiedzUsuńTo warzywko to jakaś odmiana kalafiora :) Trochę smaczniejsza od tego zwykłego
Usuń