piątek, 3 maja 2013

Szlakiem Orlich Gniazd

Teoretycznie w trakcie majówki z wujkiem i ciocią mieliśmy plany by pojechać i obfotografować Zalipie z jakże charakterystycznymi malowanymi chatami, jednak ponieważ pogoda była niepewna, a do tamtych zdjęć potrzebne nam było słońce ruszyliśmy tropem zamków na szlaku Orlich gniazd. Zwiedziliśmy aż 5 z nich, w tym 3 całkiem ciekawe i dwa mniej. Mi taka ponura, prawie deszczowa pogoda odpowiadała, za to mojemu wujkowi już mniej. Cóż mnie się zachciało mroku i zła, a jemu słońca.
A oto efekty wycieczki.

1. Zamek Smoleń


Ruiny na pierwszym planie dodają nieco dynamizmu zdjęciu. Mam kilka różnych ujęć z różnych punktów, ale to było chyba najciekawsze. 

2. Kogut


Czy wam ten kawałek muru nie przypomina koguta? Mnie tak, tylko trochę słabo dziób widać, a szkoda. 

3. Jesienne ognie

Już od jakiegoś czasu chodziło za mną zrobienie takich czerwonych drzew, ale zwykle efekt był dość mizerny. Dopiero dzisiaj mi się ta sztuka powiodła. Zdjęcie zrobione też na zamku Smoleń.

4. Mirów


Drugi zamek na mojej liście. Dużo problemów sprawiły mi rusztowania po prawej stronie zamku, dopiero po obejściu całej budowli dookoła udało nam się znaleźć miejsce w którym te były zasłonięte. 

5. Bobolice


Jeszcze niedawno w tym miejscu stała ruina. Jednak ktoś mający nadmiar gotówki kupił zamek i go odbudował stawiając piękną budowlę. Chwała mu za to!

6. Przez dziurkę od klucza


To był dość atrakcyjny punkt robienia zdjęć. Długo czekaliśmy, żeby akurat nikt nie przechodził. 

7. Sepia 


Jakoś ten zamek spasował mi do zdjęcia w sepii. Trochę jak na starej fotografii. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz