piątek, 12 kwietnia 2013

Ostatni podryg zimy

Dzisiaj już po śniegu pozostało tylko wspomnienie mimo, że jeszcze wczoraj można było przyuważyć małe białe skupiska, teraz trzeba by się o to mocno postarać. W każdym razie gdy w końcu przyświeciło słońce włączył się mój czujnik łowów fotograficznych, a oto efekty:

1. Sikorki we dwie


Muszę przyznać, że robienie zdjęć ptakom posiadając obiektyw o ogniskowej 105 mm (150 dla matrycy w moim aparacie) jest dość problematyczne. Szczególnie, że dołączył się do mnie jakiś fotograf i dał mi  w łapki nieco dłuższy obiektyw i znów zaczynam na niego chorować (na obiektyw oczywiście)

2. Modraszka


Całkiem ostro wyszła. Oczywiście zdjęcie jest mocno wykadrowane.

3. Wiewiór Arktyczny


Udało mi się przyuważyć tego sympatycznego zwierza już prawie wychodząc z parku. Na szczęście w moim plecaku fotograficznym spoczywał jeszcze jeden orzech, więc szybko udało nam się zawrzeć układ "zdjęcia za orzecha". Wszyscy byli zadowoleni.

4. What's up?


Po raz pierwszy udało mi się zrobić zdjęcie z tak bliska, zwykle są nieostre.

5. Orzechy? Gdzie?


Cwaniak ma całkiem niezły słuch. Przybiegł do mnie z dość dużej odległości gdy usłyszał, że mam orzechy.

6. My preciouss


Oczywiście najpierw orzech musiał przejść kontrolę jakości

7. Biegi


Wszystko było w porządku, więc teraz trzeba go schować w bezpiecznym miejscu.



1 komentarz:

  1. Uwielbiam wiewiórki :D Są wdzięcznym materiałem do zdjęć ! :)

    OdpowiedzUsuń